Szkody w pojazdach leasingowanych to temat, który budzi sporo emocji i niepokoju – zarówno wśród przedsiębiorców, jak i klientów indywidualnych. W sytuacji, gdy dochodzi do uszkodzenia auta, ważne jest nie tylko szybkie działanie, ale również znajomość procedur oraz odpowiedzialności, jaka wiąże się z umową leasingową. Czy szkoda parkingowa, stłuczka czy szkoda całkowita oznacza koniec umowy? Kto ponosi koszty naprawy i co zrobić, gdy odszkodowanie nie wystarcza?
Rodzaje szkód w leasingu – od zarysowań po szkody całkowite
Pojęcie „szkoda w leasingu” obejmuje szerokie spektrum zdarzeń – od drobnych uszkodzeń parkingowych po poważne kolizje skutkujące szkodą całkowitą. W praktyce wyróżniamy kilka typów szkód:
- Szkoda częściowa – gdy uszkodzenia są możliwe do naprawy i nie przekraczają wartości pojazdu;
- Szkoda całkowita – gdy koszt naprawy przekracza wartość rynkową pojazdu lub jego naprawa jest niemożliwa;
- Szkody drobne – zarysowania, stłuczki parkingowe, otarcia;
- Szkody z winy leasingobiorcy i osób trzecich – różne zasady odpowiedzialności i rozliczeń;
- Kradzież pojazdu – szczególny przypadek traktowany na równi ze szkodą całkowitą.
Warto mieć świadomość, że w każdej z tych sytuacji obowiązują inne procedury postępowania i rozliczania się z leasingodawcą oraz ubezpieczycielem.
Zgłoszenie szkody samochodu – krok po kroku
Zgłoszenie szkody w leasingu powinno być przeprowadzone bez zwłoki – najlepiej w ciągu 24-48 godzin. Standardowa procedura obejmuje:
- Zabezpieczenie miejsca zdarzenia – jeśli to konieczne, usuń pojazd z drogi, wykonaj zdjęcia uszkodzeń i miejsca kolizji;
- Sporządzenie dokumentacji – zdjęcia, oświadczenie sprawcy, protokół policyjny (jeśli była wezwana), dane świadków;
- Zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela i leasingodawcy – najlepiej online lub przez infolinię;
- Kontakt z działem ubezpieczeń leasingodawcy – wiele firm oferuje tzw. asystę szkodową i zajmuje się całościowym rozliczeniem szkody;
- Dalsze postępowanie zależne od rodzaju szkody – wycena, decyzja ubezpieczyciela, dalsze rozliczenie umowy leasingowej.
Każde zgłoszenie powinno zawierać numer umowy leasingowej, dane pojazdu, opis zdarzenia i załączniki w postaci dokumentacji.
Uszkodzenie samochodu w leasingu – co mówi prawo?
Zgodnie z Kodeksem cywilnym (art. 709¹ i 709⁵), leasingobiorca odpowiada za szkody powstałe w wyniku nieprawidłowego użytkowania pojazdu oraz za jego utratę, jeśli leasingodawca nie ponosi winy. Oznacza to, że nawet niewielka kolizja lub kradzież auta może mieć poważne skutki finansowe dla korzystającego.
Co ważne:
- Finansujący nie odpowiada za wady rzeczy, chyba że sam się do nich przyczynił.
- Leasingobiorca pokrywa koszty napraw, z wyjątkiem przypadków objętych gwarancją lub wynikających z winy leasingodawcy.
- W przypadku szkody całkowitej lub kradzieży, umowa leasingu wygasa automatycznie.
Czy każda szkoda musi być zgłoszona do leasingodawcy?
Z pozoru błahe zdarzenia – jak lekkie zarysowanie auta w leasingu czy otarcie zderzaka – mogą wydawać się nieistotne. W praktyce jednak leasingodawca może wymagać zgłoszenia każdej szkody, ponieważ ma prawo oczekiwać, że stan techniczny i wizualny pojazdu na koniec umowy będzie zgodny z warunkami zawartymi w OWUL (Ogólnych Warunkach Umowy Leasingu).
Jeśli planujesz wykupić pojazd – możesz rozważyć naprawę na własną rękę, ale jedynie za zgodą i powiadomieniem Leasingodawcy. Jeśli planujesz zwrot – nawet drobna szkoda może być powodem odmowy przyjęcia auta lub naliczenia kosztów doprowadzenia pojazdu do stanu pierwotnego.
Szkoda całkowita w leasingu – co dalej z umową?
W przypadku szkody całkowitej leasingodawca traktuje zdarzenie jak „przedwczesne zakończenie umowy”. W praktyce oznacza to:
- ustalenie wartości rynkowej pojazdu przed wypadkiem (na podstawie wyceny rzeczoznawcy);
- wypłatę odszkodowania z polisy AC lub OC sprawcy;
- potrącenie pozostałych rat leasingowych z kwoty odszkodowania;
- ewentualną dopłatę przez leasingobiorcę, jeśli odszkodowanie nie pokrywa pełnej wartości zobowiązania;
- możliwość uruchomienia dodatkowej ochrony GAP – jeśli została wykupiona – w celu pokrycia różnicy między wartością rynkową pojazdu a saldem umowy leasingowej.
Warto zwrócić uwagę, że konfiskata wraku i jego sprzedaż często należy do leasingodawcy, a nie do użytkownika pojazdu.
Co jeśli odszkodowanie nie wystarcza na pokrycie szkody?
Zdarza się, że kwota uzyskana z ubezpieczenia nie pokrywa całkowitej należności leasingowej. W takim przypadku leasingobiorca zobowiązany jest dopłacić różnicę z własnych środków. To częsty problem przy szkodach całkowitych lub kradzieży, zwłaszcza w sytuacji, gdy umowa leasingowa była rozłożona na długi okres i wartość pozostałych rat znacznie przewyższa wartość pojazdu.
Rozwiązaniem może być wspomniane wcześniej ubezpieczenie GAP, które pokrywa tę różnicę – pod warunkiem, że było zawarte przy podpisywaniu umowy leasingu.
Czy warto mieć ubezpieczenie GAP?
Zdecydowanie tak. Ubezpieczenie GAP (Guaranteed Asset Protection) to dodatkowe zabezpieczenie, które pokrywa różnicę między wypłaconym odszkodowaniem z AC a wartością zobowiązań wobec firmy leasingowej. W przypadku szkody całkowitej lub kradzieży pozwala uniknąć konieczności dopłaty z własnych środków.
Pakiet ubezpieczeń zazwyczaj zawiera:
- OC,
- AC,
- NNW,
- GAP (opcjonalnie).
Szkoda w leasingu – podsumowanie
Szkody w leasingu wymagają nie tylko opanowania i szybkiej reakcji, ale także dobrej znajomości procedur oraz warunków umowy. Zarówno szkoda częściowa, szkoda całkowita, zarysowanie auta w leasingu, jak i szkoda parkingowa – każda z nich ma inne skutki i wymaga indywidualnego podejścia.
Jeśli planujesz leasing nowego auta lub chcesz zmienić pojazd po szkodzie całkowitej – skorzystaj z profesjonalnego doradztwa. Pomożemy Ci porównać oferty i wybrać najkorzystniejsze warunki leasingu – niezależnie od tego, czy prowadzisz działalność gospodarczą, czy jesteś klientem indywidualnym.
Chcesz mieć pewność, że wybierasz najlepszą ofertę leasingową i najkorzystniejsze warunki ubezpieczenia? Skorzystaj z usług Clicklease i dopasuj leasing do swoich potrzeb.